Grupowe ubezpieczenia na życie są bardzo popularne wśród pracowników firm działających w Polsce. Szacuje się, że tego typu programy funkcjonują w ponad 80% przedsiębiorstw. Pracownicy bardzo cenią sobie ten rodzaj zabezpieczenia.
Musimy jednak pamiętać, że świadczenia oferowane w ramach ubezpieczenia grupowego nie są wysokie. Mimo to są one chętnie wybierane przez pracowników, ponieważ oferują szeroki zakres świadczeń, często nieosiągalny w ramach ubezpieczeń indywidualnych.
W większości firm funkcjonuje najprostszy model: jeden zakres ubezpieczenia dla wszystkich pracowników. Z jednej strony jest to bardzo proste rozwiązanie – a jak wiemy, im więcej produktów do wyboru, tym trudniej podjąć decyzję. Z drugiej strony – rodzi się pytanie, czy skorzystanie z jednego zakresu ubezpieczenia dla wszystkich oznacza, że każdy pracownik ma takie same potrzeby? Na pewno nie.
Jakie grupy pracowników wyróżniamy?
- osoby młode, często single, niezbyt chętnie przystępujące do ubezpieczenia, tłumacząc to brakiem zainteresowania oferowanymi zabezpieczeniami. Osoby te nie chcą płacić składek związanych ze śmiercią rodziców (ze względu na młody wiek rodziców) i nie za bardzo znajdują w ofercie ochronę dla siebie;
- młodzi rodzice, którzy z chęcią zawarliby umowy obejmujące ochroną ich dzieci;
- starsi pracownicy, którzy borykają się z problemami zdrowotnymi;
- pracownicy, którzy są bardzo świadomi korzyści płynących z posiadania ubezpieczenia i gotowi są zapłacić wyższą składkę, ale w zamian chcieliby posiadać wysoka ochronę.
Jak to pogodzić?
Na pewno im większa firma, tym łatwiej wprowadzać różne warianty ubezpieczenia. Już w firmach powyżej 50 pracowników można wprowadzać różne formy i zakresy ubezpieczenia.
Przy firmach powyżej 200 osób można wdrożyć kilka wariantów dopasowanych do różnych grup wiekowych tak, aby każdy mógł wybrać odpowiedni zakres ubezpieczenia dla siebie.
Młody pracownik będzie brał pod uwagę ryzyka, które są wynikiem wypadku, zdarzeń losowych lub aktywności sportowej, a nie ubezpieczenie na życie, gdyż nie ma potrzeby zabezpieczenia swoich bliskich z tytułu śmierci lub po prostu nie ma jeszcze rodziny – męża, żony, partnerki, partnera, dzieci. Przykłady takich umów:
- trwały uszczerbek na zdrowiu w skutek NW,
- złamania kości,
- utrata sprawności,
- pobyt w szpitalu na skutek wypadku,
- rozszerzenie odpowiedzialności o sporty rekreacyjne lub wyczynowe.
Natomiast pracownik w przedziale wiekowym 50+ będzie zwracał uwagę na umowy zdrowotne uwzględniające między innymi:
- poważne zachorowania w szerokim zakresie,
- nowotwór in situ,
- leczenie nowotworów – chemioterapia, radioterapia,
- trwały uszczerbek na skutek udaru lub wylewu,
- operacje chirurgiczne,
- świadczenie za pobyt w szpitalu.
Co na to towarzystwa?
Towarzystwa ubezpieczeniowe raczej nie lubią tego typu rozwiązań. Ze względu na dobre dopasowanie ochrony ryzyk ubezpieczeniowych do wieku pracownika, co w konsekwencji skutkuje zwiększeniem ilości wypłat należnych świadczeń. Co jest akurat bardzo ważne dla pracowników.
Oczywiście korzystanie z wielu wariantów ubezpieczenia jest skomplikowane zarówno w obsłudze administracyjnej, jak i w procesie wdrożenia w firmie. Jednak dzięki naszemu kilkuletniemu doświadczeniu można te zmiany przeprowadzić sprawnie i efektywnie.
Dlatego też jako broker jesteśmy zobowiązani z mocy ustawy ubezpieczeniowej do jak najlepszego dopasowania i przygotowania oferty ubezpieczenia grupowego. Oferta powinna jak najlepiej odpowiadała potrzebom ubezpieczeniowym poszczególnych grup wiekowych pracowników w firmach.
WIESŁAW MRÓZ, BROKER UBEZPIECZENIOWY